Kliknij tutaj --> 🐩 żeby nie było śladów cały film

Polski dramat "Żeby nie było śladów (26 marca) to historia Grzegorza Przemyka i tego co wydarzyło się potem, to jedna z najczarniejszych kart ostatnich lat PRL-u. Ten film odtwarza w fabularnej formie to, jak niespełna czterdzieści lat temu w naszym kraju cały wielki aparat państwowy próbuje zafałszować fakty i skompromitować niewinnych ludzi, sanitariuszy, którzy wieźli "Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka" — w książce o śmiertelnym pobiciu maturzysty, która trafiła do księgarń, jej autor Cezary Łazarewicz opisuje bezwzględność katów, perfidię przeprowadzonej przez państwo intrygi oraz niezwykłą solidarność ludzi. Amerykańska Akademia Filmowa opublikowała we wtorek shortlistę filmów, które będą ubiegać się o Oscara. Znalazły się na niej m.in. "Bohater" Asghara Farhadiego i "Lamb" Valdimara Johannssona. Do dalszego etapu oscarowego wyścigu nie przeszedł polski kandydat "Żeby nie było śladów" Jana P. Matuszyńskiego. Nie wszystko jednak starcone - szansę na Złotego Rycerzyka ma Tadeusz Zbiór polskich filmów fabularnych, animowanych, krótkometrażowych oraz etiud filmowych w polskiej telewizji. Satkurier.pl poleca dramaty obyczajowe: „Żeby nie było śladów” o godz. 21:20 w TVP1 oraz „Cicha ziemia” o godz. 22:50 w CANAL+ Film, a także etiudę filmową pt. „Uderzenie” o godz. 5:25 w CANAL+ Film. "Żeby nie było śladów" Jana P. Matuszyńskiego polskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy - zdecydowała w piątek komisja oscarowa pod przewodnictwem producentki Site De Rencontre Musulmane Gratuit Non Payant. Rutynowe zatrzymanie w centrum Warszawy, które zakończyło się tragedią. Zbrodnia, która poruszyła cały naród. W maju 1983 roku władze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zaangażowały cały swój aparat państwowy – Służbę Bezpieczeństwa, milicję, media, prokuraturę i sądy, aby za wszelką cenę i w majestacie prawa uchronić winnych śmierci Grzegorza Przemyka od jakichkolwiek konsekwencji. Film fabularny „Żeby nie było śladów” oparty jest o wątki zawarte w bestsellerowym, nagrodzonym Literacką Nagrodą NIKE reportażu Cezarego Łazarewicza „Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka”. Reżyserem jest Jan P. Matuszyński – twórca obsypanej na całym świecie nagrodami „Ostatniej Rodziny” i serialu „Król”, a za produkcję odpowiada Aurum Film – Leszek Bodzak i Aneta Hickinbotham, producenci nominowanego do Oscara „Bożego Ciała”. Autorką scenariusza do filmu „Żeby nie było śladów” jest Kaja Krawczyk-Wnuk. W projekcie wzięli udział również stale współpracujący z Janem P. Matuszyńskim twórcy, operator Kacper Fertacz („Ostatnia Rodzina”, „Król”, „Hardkor Disko”) oraz montażysta Przemysław Chruścielewski („Boże Ciało”, „Ostatnia Rodzina”, „Król”). Muzykę do filmu skomponował Ibrahim Maalouf. Za dźwięk odpowiedzialni byli Kacper Habisiak, Sébastien Crueghe i Jarosław Bajdowski, za kostiumy Małgorzata Zacharska, a za charakteryzację Pola Guźlińska. Scenografię przygotował Paweł Jarzębski. W filmie zobaczymy plejadę gwiazd polskiego kina, a główne role zagrają Tomasz Ziętek i Sandra Korzeniak oraz Mateusz Górski jako Grzegorz Przemyk. Ponadto w filmie wystąpią Jacek Braciak, Agnieszka Grochowska, Robert Więckiewicz, Tomasz Kot, Aleksandra Konieczna, Sebastian Pawlak, Adam Bobik, Andrzej Chyra, Michał Żurawski, Rafał Maćkowiak i Dariusz Chojnacki. Reżyserem castingu jest Piotr Bartuszek. Film reżysera ze Śląska został polskim kandydatem do Oscara 2022. Film „Żeby nie było śladów" opowiada historię Grzegorza Przemyka – licealisty pobitego śmiertelnie przez milicję w 1983 roku. Sceny do filmu kręcone były w sosnowieckim Zagórzu oraz w Katowicach. Reżyser - Jan P. Matuszyński - pochodzi z Katowic. To reżyser obsypanej nagrodami „Ostatniej rodziny" i serialu „Król".Reżyser z Katowic powalczy o Oscara za swój nowy film „Żeby nie było Śladów"Reżyser z Katowic został doceniony za swoje najnowsze dzieło. Film „Żeby nie było śladów" w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego został polskim kandydatem do Oscara 2022 w kategorii „Najlepszy Pełnometrażowy Film Międzynarodowy". „Żeby nie było śladów" polskim kandydatem do Oscara To najnowsze dzieło Jana P. Matuszyńskiego, reżysera obsypanej nagrodami „Ostatniej rodziny" i serialu „Król". Produkcja przedstawia historię zbrodni, która poruszyła cały naród - śmiertelnego pobicia maturzysty Grzegorza osadzony jest w realiach lat 80. XX wieku i opowiadał historię Grzegorza Przemyka – licealisty pobitego śmiertelnie przez milicję w 1983 roku. W maju 1983 roku władze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zaangażowały cały swój aparat państwowy, by zatrzeć okoliczności tej zdjęć do filmu „Żeby nie było śladów". Kręcono w Katowicach i SosnowcuŚlązacy zrobili świetny serial o Warszawie. Twardoch, Matuszyński, ŻurawskiŚnieg latem w Sosnowcu. Twórcy filmu "Żeby nie było śladów" kręcili zdjęciaTwórcy filmu "Żeby nie było śladów" o Grzegorzu Przemyku dotarli do KatowicFilm Jana P. Matuszyńskiego powstał na podstawie reportażu Cezarego Łazarewicza. Jego książka „Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka" została nagrodzona nagrodą Nike w 2017 roku (zobacz filmik powyżej). Sprawa Grzegorza Przemyka była jedną z najgłośniejszych zbrodni lat osiemdziesiątych w PRL. Twórcy filmu "Żeby nie było śladów" dotarli do Katowic. Zdję... Filmowcy sceny do filmu kręcili w sosnowieckim Zagórzu oraz w Katowicach. Sosnowiec zamienił się w dawną Warszawę. Podczas jednej ze scen głównym planem zdjęciowym był teren przy bloku, przy ulicy Długosza 31. Filmowcy wracali do Sosnowca kilkukrotnie. Na ulicach można było zobaczyć milicyjną nyskę jeżdżącą po osiedlu, stylową budkę telefoniczną i stroje sprzed trzech dekad. Filmowcy niektóre sceny kręcili również na katowickim Zawodziu. Sosnowiec zmienił się w Warszawę. Aktorzy kręcą film o Grzeg... Jan P. Matuszyński urodził się w 1984 w Katowicach. Jest synem Anny Adamus-Matuszyńskiej, wykładowczyni akademickiej, i Jana Matuszyńskiego, dziennikarza. To absolwent reżyserii Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego. Ukończył też kurs dokumentalny w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Filmowej Andrzeja autorem pełnometrażowego filmu dokumentalnego „Deep Love" (z roku 2013), który otrzymał wiele nagród, na Krakowskim Festiwalu Filmowym i MFF w Moskwie. W 2016 wyreżyserował wielokrotnie nagradzany film „Ostatnia rodzina", który był jego debiutem Lwy zaryczały w Gdyni na Festiwalu Filmowym: Ostatnia rodzina i Jestem wampiremObecnie Jan P. Matuszyński sam jest wykładowcą w Szkole Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. W 2019 r. uzyskał stopień doktora w dziedzinie produkcję filmu „Żeby nie było śladów” odpowiada Aurum Film – Leszek Bodzak i Aneta Hickinbotham, producenci nominowanego do Oscara „Bożego Ciała”. Swoją światową premierę film będzie miał na trwającym właśnie 78. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, gdzie „Żeby nie było śladów” powalczy o prestiżową statuetkę Złotego Lwa. Chwilę później produkcja zadebiutuje w Polsce - na 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Zobaczcie zwiastun:Na ekrany kin film „Żeby nie było śladów" wejdzie 24 oscarowa pod przewodnictwem producentki filmowej Ewy Puszczyńskiej zdecydowała, że to właśnie dzieło Ślązaka zostanie polskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszy film międzynarodowy. Film „Żeby nie było śladów" miał trzech konkurentów. Trzy pozostałe zgłoszenia to filmy: „Hiacynt" (reż. Piotr Domalewski), „Najmro" (reż. Mateusz Rakowicz) oraz „Prime Time" Jakuba Piątka. „Żeby nie było śladów” wejdzie do polskich kin 24 września. Oscarowe nominacje poznamy 8 lutego 2022 roku, 94. gala wręczenia Nagród Akademii odbędzie się 27 marca 2022 roku. Musisz to wiedziećMamy stawki emerytur bez podatku 2022. Takie może być twoje świadczenie Te osoby nie zapłacą za abonament RTV 2022. Poznaj listę zwolnionych!Te fryzury brzydko cię postarzą. Unikaj ich, jeśli nie chcesz dodać sobie latŚląskie wesele na rynku w PszczyniePolecane ofertyMateriały promocyjne partnera

żeby nie było śladów cały film